BIESZCZADY 2011

Trans Bieszczady 2011

Chc±c zobaczyć i podziwiać kolory jesieni wybrali¶my się 19 osobow± grup± w Bieszczady. Nadal na dużym obszarze Bieszczady s± dzikie i to jest ich urok. Byli¶my przygotowani na surowe warunki, dlatego mężnie przeżyli¶my zmiany pogody w ci±gu 4 dni od ciepłej jesieni po ¶nieżn± zimę a także 20-godzinn± awarię pr±du w stanicy gdzie nocowali¶my, która pozbawiła nas ¶wiatła i wody. Wspaniałe widoki z połonin Bukowego Berda i wieczory wokół płon±cego ogniska z towarzyszeniem gitary i ¶piewu p. Krzysztofa Kempy – i to również - były nagrod± dla tych, którzy lubi± takie dzikie ostępy. Byli¶my w samym sercu Bieszczadzkiego Parku Narodowego dzięki p. prof. Józefowi Mitce i miejscowemu le¶niczemu. Mogli¶my tam stan±ć „oko w oko” z żubrami i dobrze się ubłocić by dotrzeć do żereni bobrów. Warto wiedzieć, że w Bieszczadzkim Parku Narodowym w równowadze biologicznej żyj± stada jeleni, wilków i niedĽwiedzie. Z zadum± patrzyli¶my na ¶lady wsi Beniowa - dawnych mieszkańców Bojków. Na zakończenie wyprawy uczestniczyli¶my w niedzielnej Mszy ¶w. w ko¶ciele pw. ¶w. Michała Archanioła w Smolniku (dawna XVIII w. drewniana cerkiew) gdzie sprawowana liturgia miała niezwykły charakter. Marzeniem naszym jest aby Bieszczadzki Park Narodowy jak najdłużej zachował swój charakter dla przyszłych pokoleń.
(Po drodze odwiedzili¶my Lipnicę Murowan±, Duklę i Biecz – widoczne na zdjęciach)

    Picasa Web Albums
  • Kliknij obrazek
  • Wybirz opcje - "pełny ekran"
  • Wybierz klawisz F11



Powrót do strony głównej