W kwietniowy weekend tuż przed św. Wojciechem, Prezes Chóru Millennium wraz z Biurem Turystycznym „Smak Podróży” z Łańcuta zorganizował dwudniową wycieczkę historyczno–krajoznawczą na wschodnie pogranicze pod nazwą Etniczne Kresy. Wycieczce patronował ks. Proboszcz, a udział wzięli członkowie chóru Millennium z rodzinami oraz parafianie rządni przygód i poznawania nowych zakątków Polski. Historię i ciekawostki zwiedzanych obiektów opowiadała ze szczegółami i często z humorem Przewodnik PTTK p. Stanisława.
W ramach wycieczki poznaliśmy niezwykłą historię Jarosławia, który dziś nieco na uboczu szlaku wschód-zachód, kiedyś pełnił pierwszoplanową rolę na szlaku handlowym. Poznaliśmy historię wsi nadgranicznych, które w okresie II wojny światowej były niszczone zarówno przez działania wojskowe jak i akty ludobójstwa etnicznego. Taki los spotkała m.in. wieś Rudki, która dziś istnieje tylko dzięki pomnikom wskazującym jej miejsce, czy też cmentarz w starym Bruśnie, przy którym kiedyś była cerkiew i wieś, a dziś tylko las. Szczególnym miejscem jest Radruż, gdzie w cerkwi z XVI wieku z licznymi zabytkowymi ikonami, można posłuchać historii symbiozy kultur u zarania wojny oraz bestialstwa wojennego z ust mieszkanki tej wsi nadgranicznej. Kulminacyjnym punktem wycieczki był niemiecki obóz zagłady w Bełżcu, w którym naziści uczyli się jak masowo mordować ludność żydowską – blisko 500 tys ludzi w niespełna 10 miesięcy. Na zakończenie dnia, dla ochłody emocji, krótki spacer w Rezerwacie Nad Tanwią.
W drugim dniu wycieczki zwiedziliśmy miejscowość o nazwie Zwierzyniec – powstały w miejscu, w którym za czasów Zamoyskich na te tereny przywożono zwierzęta z różnych zakątków świata. Dziś została tylko nazwa, ale również historyczny pałac na wodzie oraz browar. Dalej Krasnobród znany z Sanktuarium Maryjnego z licznymi wystawami tematycznymi i żywą hodowlą gołębi i pawi.
Wycieczka zainspirowała nas do dalszego zwiedzania kresów wschodnich. Ciekawa, ale i trudna historia. Co rusz pomniki i cmentarze. Przenikanie kultur: cerkwia – kościół – synagoga. Historia bliższa i dalsza.
Ale wycieczka to również integracja, podobne emocje, udział we Mszy św, wzmocniony tym razem głosami chóru Millennium, wspólne ognisko.
Chyba wszyscy wrócili zadowoleni, pełni wrażeń, zadumy i refleksji.

Wojciech Michno